22 lis 2011

"Bajki, które leczą" D.Brett

Właśnie jestem w trakcie kończenia czytania 1części książki Doris Brett "Bajki, które leczą". To fantastyczna pozycja dla osób, które opowiadają swoim dzieciom bajki z głowy. W książce są porady jak opowiadając dzieciom historie oswajać je z codziennymi problemami i zmaganiami. Znajdują się w niej gotowe bajki, które można dostosować do naszych potrzeb. Autorka, która jest również psychologiem klinicznym, przedstawia jak wprowadzać techniki relaksacyjne, które możemy pokazać naszym dzieciom. Tłumaczy ona też zachowania dzieci, które nam mogą się czasem wydawać dziwne, niezrozumiałe. Przedstawia świat z perspektywy dziecka otwierając oczy dorosłym :)


Książkę (część1 i 2) kupiłam za sugestią koleżanki. Jestem w trakcie pisania opowiadania dla dzieci. Będą w nim moje ilustracje. Kto wie, może kiedyś będę je czytać moim dzieciom? kto wie, może uda się je kiedyś wydać ;))
pozdrowienia!
J

21 komentarzy:

  1. Hej Just :) Dzięki za tego miłego i ciepłego posta...Hmmm..Pisanie opowiadania dla dzieci- to na pewno fascynująca przygoda intelektualna ;) Również chodzą mi różne pomysły na tego typu opowiadania po głowie, tak jak i na ilustracje, ale.. ten ciągły brak czasu.... ;)Życzę powodzenia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. cześć Haniu:)) mam nadzieję wskrzesić to miejsce;)) bo zaczynał w nim hulać wiatr;)
    uwielbiam Twoje ilustracje:)) i dzieci, które je widziały (miś z koperty z candy jest wmontowany w moim kolażu;)) są nimi zachwycone!:) rysuj kochana jak najwięcej!:)
    uściski
    J

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałam tę książkę w księgarni, ale nie wołała do mnie z półki ;) Zachęciłaś mnie. Bardzo wierzę w bajkoterapię.

    OdpowiedzUsuń
  4. do mnie też nie przemówiła na początku, na pewno nie za pomocą okładki ! ehh mogłaby być lepsza, no ale liczy się to co w środku;)
    pozdrowienia!
    J

    OdpowiedzUsuń
  5. ps. jak zwykle tytuł polski nie jest też zbyt zachęcający. Mnie bardziej się podoba jego angielskojęzyczna wersja : "Annie Stories. A special kind of storytelling" no i czy to nie brzmi lepiej?;)Czasem dosłowne tłumaczenie bywa lepszym wyjściem..

    OdpowiedzUsuń
  6. hmmm. może i ciekawa ta książka!;DD.
    Wpadaj do mniee;d. będzie mi bardzo miło;).
    Fajniee tu xd.

    OdpowiedzUsuń
  7. Oh its wine flu...have remember that ;)).
    have
    A
    Happy
    2012

    XX

    OdpowiedzUsuń
  8. ;))so smart, isn't it?;) thank you!have a happy 2012 too!
    hugs
    J

    OdpowiedzUsuń
  9. ja znam tylko bajkę o krwawym Mieciu i jego siedmiu żonach... zabawę też znam znakomitą... gasi się światło i strzela... potem się zapala światło i liczy trupy...
    i właśnie ponoć dlatego wszyscy uważają, że mam kapitalny kontakt z dzieciakami... tak się zastanawiam, czy na stare lata /które kiedyś niewątpliwie nastąpią/ nie podorabiać parę groszy w przedszkolu?...
    pozdrawiać :))...

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię czytać bajki mojej siostrze (niestety sam prawie przy nich zasypiam). Nigdy jednak nie próbowałem opowiadać swojej własnej. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetna książka:)
    http://www.fashionable.com.pl/

    OdpowiedzUsuń
  12. Hello, Mała Mi.

      Sharing a moment of peace.
      It is a joy for all.

      Thank you for the warmth of your heart.
      The prayer for all peace.

    Have a good weekend. From Japan, ruma ❃

    OdpowiedzUsuń
  13. ciekawy blog, uwielbiam czytać.
    powodzenia w pisaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bajki terapeutyczne.
    Na zajęciach czytam dużo dzieciom.
    Twoja propozycja z pewnością pojawi się na moje półce =)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. o, interesujący wpis... Szczerze zazdroszczę talentu do rysowania (;

    OdpowiedzUsuń
  16. a kto mi poczyta... ja sam...sobie...slub gombrowicza mi, to co teraz pisze, przypomina...

    moje-mitote.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Bajki terapeutyczne to świetna pozycja dla dzieciaczków. Sama zastanawiam się nad pisaniem dla moich (przyszłych) maluszków =) świetny pomysł i zabawa

    OdpowiedzUsuń
  18. That book sounds really lovely, sweetie. Kisses

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.